Obecnie coraz częściej rezygnuje się z urządzania wesela w restauracjach na rzecz przestronnych szklarni, namiotów weselnych, a także pod ceremonii pod gołym niebem. Przepych i bogactwo dodatków ustępuje minimalizmowi i zwrotowi ku naturze. Królują motywy florystyczne, punktowe oświetlenie w formie lampionów. Ma być romantycznie, ma być hygge. Zmiany nadeszły również w weselnym menu – odstępuje się od kilkudaniowych ciężkich potraw, wśród których wiodła prym rolada z kluskami. Teraz kładzie się nacisk na bardziej wyszukane i zróżnicowane jedzenie. Przestają dziwić foodtrucki z burgerami, czy sushi master. Podobny trend można zaobserwować z alkoholami – flaszka na parę + coca-cola i sok pomarańczowy to weselne faux pas. Obecnie wynajmuje się specjalnych barmanów, którzy tworzą przeróżne drinki i koktajle.
Nastąpił również zwrot w kierunku gości. Wcześniej wesele było dla pary młodej, wszystko było dostosowane do ich potrzeb, goście byli rodzajem publiczności. Obecnie jest inaczej. Wesele to wydarzenie dla każdych gości, dba się o to, aby czuli się równie komfortowo co państwo młodzi. W tym celu w dobrym guście będzie zorganizowanie np. japonek na zmianę, gdy zmęczą się oficjalnym obuwiem czy wyposażenie w podstawowe kosmetyki łazienki dla Pań.
Jednak w tym wszystkim dalej najważniejsza jest suknia, która ma zaprzeć dech w piersiach i zachwycić wszystkich. Obecnie w modzie jest ponadczasowa klasyka, romantyzm i zwiewny styl boho. Inspiracje można zaczerpnąć stąd: www./emmimariage.pl/
Udane wesele to przede wszystkim atmosfera – atmosfera zabawy, luzu i wzajemnego zaufania oraz serdeczności. Niezależnie od trendów, którymi się kierujemy to ludzie i nastawienie stoją za najbardziej wyjątkową ceremonią zaślubin.