Twierdzenie te również śmiało można podpisać pod ubraniami wykonanymi z wełny merynosów, słynne Merino Wool, tak częste pojawiające się w ubraniach znanych, cenionych a nawet topowych marek odzieżowych.
Wspomniane Merino Wool – to jak „wieść światowa” niesie – najdelikatniejsza wełna na świecie, która w swoim dziewiczym i jakże najprawdziwszym, naturalnym wydaniu pochodzi od owce, które zamieszkują Nową Zelandię, niektóre tereny Ameryki Północnej jak i Południowej.
Owce zamieszkujące tereny Nowej Zelandii są ze względu na warunki w jakich żyją, najbardziej pożądanym gatunkiem od którego otrzymujemy wełnę najwyższej jakości – wręcz termiczną, naturalny materiał do produkcji odzieży typu soft shell.
Nowozelandzkie merynosy latem żyją w upałach sięgających 30-35 stopni Celsjusza, natomiast zimą temperatura spada czasami do -20, -30 stopni Cescjusza, więc futro okalające owce musi być niezwykle uniwersalne, chłodzi latem, nie nagrzewa się, natomiast zimą chroni przed wilgocią, nie wchłania wody, tylko ją odparowuje.
Należy sobie to uzmysłowić, że tak samo jak wełna chroni zwierzę, takie same termiczne właściwości ofiaruje ludziom w postaci ubrań z niej wyprodukowanych.
Czołowi producenci odzieży dla dzieci i niemowląt korzystają coraz częściej z wełny merynosów do produkcji ubranek już dla najmłodszych dzieciaczków, gdyż wełna merynosów gwarantuje ciepło, oryginalność materiału i 100% naturalny surowiec, który w upalne dni chroni przed wpływem gorącego powietrza, natomiast zimą utrzymuje ciepło przy skórze nie pozwalając minusowym temperaturom dotrzeć do ciała.
Ubrania z wełny merynosów coraz częściej pojawiają się u projektantów z górnej półki przy produkcji swetrów, kardiganów, narzutek czy spódnic.
Syntetyki, sztuczne materiały, które tak masowo nadal są w produkcji (gdyż są tanie w stosunku do ubrań z włókien naturalnych) często wywołują reakcję alergiczną na skórze, są nieprzyjemne dla skóry, nie przepuszczają powietrza i powodują dyskomfort noszenia.
Wełna merynosów to sprawdzony, naturalny surowiec do produkcji odzieży nawet termicznej, tak pożądanej w dzisiejszych czasach i odpowiedniej dla osób aktywnie uprawiających sport.
Reasumując, powracajmy do dobrych, sprawdzonych surowców do produkcji odzieży i tkanin jakim jest z pewnością wełna z merynosów.
Wszakże nasze babcie chcąc się ocieplić zimą zakładały grube swetry z owczej wełny, które idealnie grzały w zimę dni w nieszczelnych i niedogrzanych pomieszczeniach, a podczas przeziębienia nakładało się swetry z owczej wełny na nagie ciało, aby „wygryzło” skórę, wypociło i wyrzuciło z organizmu złe wirusy powodujące chorobę.