Część ma włosy lekko falowane, inne obdarowane zostały mocnymi skrętami, które tworzą burzę loków. Jednak przy użyciu odpowiednich środków, każdy może uzyskać proste włosy. Lecz o ile w przypadku lekko falowanych włosów wystarczy dobra prostownica, to już w przypadku mocnych loków, może być nieco trudniej. Czasami potrzebna jest tu pomoc fryzjera. W przypadku „niesfornych” loków coraz częściej się poleca zabieg, jakim jest keratynowe prostowanie włosów. Jednak na przestrzeni ostatnich lat narosło wokół niego wiele wątpliwości. Czy taki zabieg jest zdrowy dla włosów? Co warto wiedzieć na jego temat?
Na czym polega keratynowe prostowanie włosów?
Keratynowe prostowanie włosów można przeprowadzić u fryzjera, ale także można go wykonać samodzielnie w domu. Potrzebny do tego jest między innymi specjalny preparat – keratyna do prostowania włosów. W czasie zabiegu keratyna jest „wprasowywana” we włosy, co ma na celu między innymi uzupełnienie jej niedoborów w strukturze włosa. Takie prostowanie wykonuje się przy pomocy specjalnego żelazka fryzjerskiego rozgrzanego do bardzo wysokiej temperatury – zazwyczaj 230 stopni Celsjusza. W czasie wykonywania zabiegu keratyna, która jest naturalnym budulcem włosa wnika głęboko w jego strukturę, co pozwala na wygładzenie i odbudowanie go. Preparat pozostawia się na włosach na kilkadziesiąt minut, po czym delikatnie suszy włosy. Tego rodzaju prostowanie włosów zostało opracowane przede wszystkim o osobach, które mają problemy z puszeniem się włosów, a także trudności z wyprostowaniem ich innymi metodami.
Czy prostowanie włosów metodą keratynową jest bezpieczne?
Decydując się na keratynowe prostowanie włosów, można uzyskać spektakularne efekty, które przy odpowiedniej pielęgnacji będą utrzymywać się przez dłuższy czas. Trzeba jednak pamiętać, aby wykonywać ten zabieg jedynie w sprawdzonych salonach oraz przy użyciu bezpiecznych preparatów. Osoby o delikatnych włosach powinny bardzo uważać na ten rodzaj prostowania, gdyż wykonywany jest przy użyciu mocno rozgrzanych urządzeń fryzjerskich, a wysoka temperatura może niekorzystnie wpływać na włosy. Oprócz tego, należy zwrócić uwagę na skład preparatu, gdyż w niektórych produktach mogą znajdować się składniki mogące powodować uczulenia czy łzawienie oczu np. aldehyd mrówkowy.
Warto też pamiętać o tym, że zabiegu tego nie poleca się do stosowania na włosy farbowane lub rozjaśniane, gdyż może spowodować naruszenie ich struktury.