Zaczynają pojawiać się zaburzenia snu, pogarsza się samopoczucie i pojawiają się problemy z koncentracją, czy ze spadkiem energii. Jeśli do tego dojdą stany lękowe, czy nawet depresja, to może pojawić się zagrożenie dla naszego życia. Oczywiście działają fachowcy, którzy są w stanie łagodzić objawy depresji, czy inne wcześniej wspomniane dolegliwości, lecz zwykle taka terapia wiąże się z przyjmowaniem leków. Ich zażywanie nie jest wolne od wad, ponieważ każdy farmaceutyk niesie ze sobą negatywne skutki dla naszego organizmu, a ich dłuższe przyjmowanie nie dość, że może prowadzić do otępienia, to jeszcze spowodować uszkodzenia organów wewnętrznych. Coraz więcej osób zdaje sobie z tego świadomość, dlatego poszukuje dla siebie niekonwencjonalnych sposobów na wzmocnienie siły psychicznej. Okazuje się, że bardzo dobre efekty dają niektóre zioła i suplementy. Dlatego, w tym artykule omówimy najpopularniejsze zioła oraz suplementy, które zaleca się do stosowania w przypadku depresji, jak również wtedy, gdy chcemy wzmocnić swoją psychikę.
Dlaczego ziołowa i suplementy, a nie leki?
Zarówno zioła, jak i suplementy to naturalne propozycje, które są wolne od szkodliwych związków, czy składników, a co za tym idzie, nie powodują skutków ubocznych, czego niestety nie można powiedzieć o farmaceutykach. Co więcej, są skuteczne w walce z wieloma różnego typu dolegliwościami, a przy tym są bezpieczne w stosowaniu. Siła psychiczna z ich pomocą wzmocni się, ale nie tylko, ponieważ zioła mają szerokie spektrum działania, więc przy okazji można wpłynąć dobroczynnie na funkcjonowanie całego organizmu. W tym miejscu warto wspomnieć, że nie są to tylko plotki, lecz fakty potwierdzone licznymi badaniami. Po jakie dokładnie zioła i suplementy warto sięgnąć? Lista robi wrażenie...
-
Dziurawiec
Dziurawiec zwyczajny (łac. Hypericum perforatum)zwany również zielem świętojańskim, to roślina występująca powszechnie. Porasta łąki, polany, zbocza, a nawet skraje lasów. Swoją nazwę zawdzięcza charakterystycznym drobnym punktom w liściach, które oglądane pod światło do złudzenia przypominają dziurki. Jednak to na nich znajdują się duże ilości olejku eteryczne oraz wiele różnego typu substancji, które występują nie tylko w liściach, ale również w łodygach oraz kwiatach dziurawca. Dziurawiec to źródło hypercyny, rutyny, kwercetyny, czy garbników. Ponadto zawiera sole mineralne, witaminę A oraz witaminę C. Swoje działanie uspokajające oraz przeciwdepresyjne zawdzięcza właśnie hyperycynie. Jak wskazują wyniki badań, hypercyna jest w stanie hamować rozkład neuroprzekaźników (serotoniny), których zbyt mała ilość w organizmie objawia się złym samopoczuciem, przygnębieniem, czy lękiem. Sięgając zatem po dziurawiec, można wpłynąć na swoje ogólne samopoczucie, niwelować niepokój, jak również walczyć z zaburzeniami równowagi nerwowej. Jednak warto wspomnieć, że herbatki z dziurawca nie będą wystarczające w leczeniu depresji, gdyż hyperycyna nie rozpuszcza się w wodzie. Dlatego, w przypadku kuracji przeciwdepresyjnej zaleca się standardowe preparaty, które w składzie zawierają dziurawiec. Co ważne, wyciągi z dziurawca wykazują podobną skuteczność, co standardowe leki przeciwdepresyjne stosowane w leczeniu łagodnego i średniego stopnia depresji. W przypadku ciężkiej depresji nie odnotowano takich samych efektów, dlatego nie należy rezygnować z tradycyjnej terapii, ani też nie należy jej uzupełniać o preparaty z dziurawca, zwłaszcza że mogą one zmniejszać skuteczność przyjmowania niektórych leków.
Żeń-szeń
Żeń-szeń (Panax-ginseng) to jedno z ziół, które w medycynie chińskiej stosowane jest od ponad 5 tysięcy lat jako remedium na różnorodne dolegliwości. W czym tkwi sekret działania żeń-szenia? W zawartych w nim ginsenozydach, które pomagają w dostarczaniu odpowiedniej ilości tlenu do wszystkich narządów w ludzkim organizmie, jak również w dużej zawartości cennych substancji odżywczych, w tym witamin i składników mineralnych.
Co dokładnie można zyskać dzięki stosowaniu żeń-szenia? Okazuje się, że całkiem sporo! Przede wszystkim żeń-szeń łagodzi stres i ułatwia radzenie sobie z nim. Wszystko dlatego, że wpływa mobilizująco na pracę nadnerczy, w efekcie obniżając poziom wydzielanego hormonu stresu, czyli kortyzolu. Dzięki niemu o wiele łatwiej możemy sobie radzić z presją środowiska, codziennymi problemami i wyzwaniami, więc również poprawia się nasz nastrój i samopoczucie. Ponadto żeń-szeń sprzyja relaksowi, więc dzięki niemu można się rozluźnić się i uspokoić. Na tym jednak nie koniec, gdyż istnieją dowody, które wskazują, że żeń-szeń poprawia też pamięć i ułatwia koncentrację. Polecany jest więc osobom, które się uczą, jak również osobom starszym, które zauważają u siebie kłopoty z pamięcią i koncentracją. Zwiększenie sprawności umysłowej idzie w parze z ochroną ludzkiego mózgu przed szkodliwym działaniem wolnych rodników, które mogą prowadzić do utraty pamięci. Niektórzy ludzie kojarzą te właściwości żeń-szenia z potencjalnych rozwiązań dla niskiej energii i motywacji, które mogą wystąpić z depresją. Jednak do tej pory przeprowadzone badania na żeń-szeniu nie były wystarczające do tego, aby zalecić jego stosowanie przy stanach depresyjnych.
-
Rumianek
Rumianek, zwany rumiankiem pospolitym to kolejna roślina, która ma bardzo szerokie zastosowanie w walce o zachowanie dobrej kondycji psychicznej. W zielarstwie wykorzystuje się wysuszone koszyczki kwiatowe, zbierane na początku kwitnienia rośliny. To właśnie z nich zaleca się picie herbaty z rumianku, naparów, czy nawet spożywanie w formie nalewki.
Dlaczego akurat rumianek? Wykazuje się on m.in. silne działanie uspokajające, dlatego zaleca się picie herbatki z rumianku w stanach długotrwałego niepokoju, bezsenności, nerwicy, stresu, czy nawet histerii. Z jego pomocą można także redukować nadmierny stres i sprawić, że wyciszymy emocje. Badania naukowe wykazały, że związki zawarte w rumianku są w stanie łączyć się w naszym mózgu z tymi samymi receptoramic co valium. Różnica jest jednak istotna, ponieważ valium działa uzależniająco, a rumianek nie.
Co ciekawe, eksperyment przeprowadzony na uniwersytecie w 2010 roku wykazał, że pacjenci cierpiący na tzw. zespół lęku uogólnionego po poddaniu się dwumiesięcznej terapii naparem z rumianku odczuli znaczną poprawę. Zmniejszyły się u nich takie objawy, jak irytacja, ataki paniki, czy pesymistyczne nastawienie do rzeczywistości. Badania przeprowadzone w 2012 roku wskazują zaś, że rumianek może okazać się świetnym wsparciem w radzeniu sobie również z depresją. Rumianek w formie herbatki lub naparu z suszonych kwiatów warto zatem pić regularnie, aby uporać się z przewlekłymi stanami napięcia nerwowego.
-
Lawenda
Lawenda cieszy się dużą popularnością w naszym kraju, szczególnie produkowany z niej olejek lawendowy, który wykorzystujemy do kąpieli w celach relaksacyjnych. Jednak warto wiedzieć, że jej zastosowanie jest o wiele szersze i potwierdzają to badania z 2013 roku, które sugerują, że lawenda może mieć znaczny potencjał w zmniejszaniu lęku i poprawy snu. Jakby tego było mało, to
lawenda wykazuje tez działanie uspokajające, regenerujące i poprawiające poziom energii. Znajdujący się w jej składzie kwas rozmarynowy oraz glikozydy apigeniny mogą oddziaływać antydepresyjnie. Nie jest to właściwość zbyt silna, jednak badania naukowe wykazują, że lawenda może wzmacniać działanie typowych leków antydepresyjnych, dlatego może stanowić uzupełnienie terapii.
Szafran
Szafran (łac. Crocus sativus) to roślina lecznicza, która bywa stosowana także jako przyprawa. W składzie szafranu znajdziemy flawonoidy, czy safranol, który jest odpowiedzialny za efekt podobny do syntetycznych leków przeciwdepresyjnych. Badania na osobach chorych na depresję pokazują, iż regularne przyjmowanie szafranu zmniejsza objawy depresji. Dlatego też szafran zaleca się stosować wspomagająco w stanach depresyjnych, zaburzeniach pamięci, bezsenności, czy przy obniżonym nastroju.
SAMe-e
SAM-e to skrót od S-adenozylometioniny, czyli syntetycznej formy substancji chemicznej, która występuje naturalnie w organizmie. SAM-e wspomaga wiele chemicznych funkcji, które są niezbędne do prawidłowej aktywności mózgu. Przełomowe badania wykazały, że SAM-e sprawdza się również w leczeniu depresji. Naukowy odkryli, że SAME-e miało taką samą skuteczność jak jak leki antydepresyjne na receptę, ale niesie ze sobą znacznie mniej skutków ubocznych. Z powodu mocnego profilu bezpieczeństwa, SAM-e powinien być też częścią programu ochrony zdrowia mózgu, w szczególności kiedy występują objawy depresji, a same leki na receptę nie działają.
Kwasy tłuszczowe Omega-3
Omega-3 to wielonienasycone kwasy tłuszczowe, które spełniają wiele ważnych funkcji w organizmie, wiec zaleca się dietę, która będzie w nie bogata albo sięgnięcie po odpowiednie suplementy. Kwasy tłuszczowe Omega-3 mają znaczący wpływ na prawidłową pracę neuronów, odpowiedzialnych za nasze stany emocjonalne, zachowania, czy samopoczucie. Ich dobroczynnemu wpływowi w leczeniu depresji postanowili przyjrzeć się bliżej naukowcy w 2015 roku. Zgodnie z tym, co podali przy depresji o lekkim nasileniu, Omega-3 zmniejszają stany depresyjne już w 3 tygodnie. Jednak warto wiedzieć, że suplementacja nie sprawdza się we wszystkich rodzajach depresji.
-
5-HTP
5-HTP znany również jako 5-hydroksytryptofan, to aminokwas, pochodna tryptofanu. Ekstrakt pozyskiwany jest z nasion afrykańskiej czarnej fasoli znanej pod nazwą Griffonia Simplicifolia. Wykazano, że 5-HTP ma bardzo szerokie zastosowanie, w tym może być przydatny w regulacji i poprawie poziomu serotoniny w mózgu, czyli neuroprzekaźnika, który wpływa na nasz nastrój. Co ważne, 5-gydroksytryptofan posiada również potwierdzone działanie w zakresie zwalczania początkowych objawów depresji oraz pogorszonego samopoczucia, również tego o niezidentyfikowanym podłożu. Jednak to wcale nie oznacza, że po 5-HTP może sięgnąć każdy. Jeśli jesteśmy pod nadzorem specjalisty i przyjmujemy leki psychotropowe, to każdą planowaną suplementację należy z nim skonsultować. Jeśli jednak nasze objawy są początkowe i nie osiągnęły zaawansowanego stadium, to wówczas możemy sięgnąć po 5-HTP, ponieważ to naturalny i skuteczny sposób na poprawę zdrowia psychicznego.
-
Konopie i olejki CBD
Konopie znane są człowiekowi od wieków, a mimo to wciąż wielu z nas podchodzi do nich bardzo sceptycznie, ponieważ zwykle kojarzą nam się z psychoatywnym działaniem. Jednak warto wiedzieć, że konopie stanowią bardzo silną grupę roślin i spotkać można nie tylko konopie indyjskie, ale również konopie siewne (Cannabis sativa), które zawierają śladowe ilości psychoaktywnej substancji THC − najwyżej 0,2 proc. W konopiach siewnych nie brakuje innych kannabinoidów, w tym na przykład CBD– składnika, który nie jest psychoaktywny i nie powoduje zmian w psychice ludzkiej, za to ma bardzo szeroki zakres zastosowań. To właśnie z CBD coraz częściej produkuje się olejki, które można stosować na wiele różnego typu dolegliwości, w tym również na wzmocnienie siły psychicznej. Okazuje się, że olejki CBD poprawiają samopoczucie, obniżają poziom stresu, a także ułatwiają zasypianie i zapobiega bezsenności. Odpowiednio dobrana dawka oleju CBD jest w stanie zapewnić relaks, ułatwić wyciszenie się, czy łagodzić stany lękowe, a więc to również świetny sposób na poprawę samopoczucia, przywrócenie spokoju ducha i złagodzenie napięć emocjonalnych. Świetne olejki znajdziesz na https://purehemp.pl/.
To jednak nie wszystko, warto też wspomnieć, że istnieją badania, które wskazują, że CBD może być niezwykle pomocne w walce z depresją. Spotkać się również można z informacjami, że kannabinoidy mogą łagodzić objawy depresji, zapobiegać zaburzeniom psychicznym, czy stresowi pourazowemu. Jednak, aby to potwierdzić, potrzeba dodatkowych badań i czasu, więc warto śledzić na bieżąco temat, ponieważ naukowcy z każdym dniem odkrywają coraz więcej dobroczynnych właściwości CBD.