Kolekcja jest limitowana i będzie dostępna w dwudziestu pięciu krajach. Zarówno ona, jak i towarzysząca kampania są w zgodzie z wartościami, które od 45 lat wyznaje marka Gap. Chodzi przecież o indywidualizm i wyzwolenie towarzyszące życiu w zgodzie ze sobą. A to pasuje również do filozofii życiowej amerykańskiej prezenterki, producentki, scenarzystki i aktorki, Ellen DeGeneres.
W kampanii GapKids x ED wystąpiło sześć pełnych pasji dziewczyn, pragnących osiągać sukcesy w skateboardingu, graniu na perkusji, robotyce, biznesie dzięki byciu sobą wbrew panującym stereotypom. Te postaci, Alexey, Relz, Ryann, Bellatreas. Torrae i Asia, w wieku 7-12 lat, występują w filmie promocyjnym i sesji zdjęciowej. Dają świadectwo swojej siły, charyzmy oraz radości życia, a także oddania swoim zainteresowaniom.
Na plakatach, które jeszcze w sierpniu pojawią się w Stanach, Kanadzie, Wielkiej Brytanii, Chinach i Japonii, Ellen DeGeneres pozuje do selfie razem z sześcioma dziewczynami. Ale kampania obejmuje różne kanały – outdoor, aplikacje mobilne, promocję bezpośrednią, media społecznościowe…
Nie chodzi tylko o sprzedaż. Marka Gap zapewnia, że chodzi też o stworzenie warunków do zdrowego społecznego zaangażowania. Proponują hashtag #heyworld z imieniem wybranej dziewczyny, który ma być formą wsparcia dla niej przez bliskich. Wysyłaniem pozytywnych komunikatów będzie się zajmowała także Ellen DeGeneres.
Kolekcja GapKids x ED zawiera elementy typowe dla marki Gap, ale są też nowe mocne akcenty. Przede wszystkim, znajdziemy w niej dwa motywy przewodnie: błyskawicę, czyli symbol siły i dymek tekstowy, który przypomina o możliwości wyrażania siebie. Pojawiają się one na koszulkach dla dziewczyn i chłopców (25 dolarów), dziewczęcych kurtkach (50 dolarów), swetrach dla dorosłych (50 dolarów). Kolekcja jest skierowana do każdego z członków rodziny, aby wspierali propagowane przez nią wartości.
Jest to też dosłowne zaproszenie do wyrażania siebie. Wiele ubrań i akcesoriów zostało pomyślanych w taki sposób, aby dzieci mogły same je przerobić, w sklepach dostępne są też specjalne dodatki. Kolekcja liczy 70 różnorodnych elementów ubioru.
Co myślicie o takiej linii ubrań z zacięciem społecznym? Chcielibyście, aby Wasze córki nosiły takie stroje?