Z tego powodu coraz częściej odchodzi się od tradycyjnego światła górnego - jako jedynego źródła światła w pokoju, wspomaganego przez drobny kinkiet czy potężną lampę wciśniętą w kąt pokoju, a mieszkania z oknami wychodzącymi na pożądaną przez nas stronę są nawet o kilkadziesiąt tysięcy złotych droższe.
Jak dostosować odpowiednią ilość światła dziennego oraz sztucznego? Architekt wnętrz przygotuje kompozycję, którą będzie towarzyszyła nam przez lata, jednak zanim się z takim skonsultujemy, warto poznać kilka podstawowych zasad.
Światło naturalne a światło sztuczne
Podstawą jest zawsze światło naturalne, którego temperatura barwowa zmienia się w zależności od pory dnia. Rano mamy do czynienia z pobudzającą mocą światła o niskiej temperaturze barwowej, wieczorem o wysokiej, której podstawową właściwością jest kojenie, wyciszanie. Działa to zgodnie z rytmem dobowym człowieka, do którego powinniśmy także dobierać oświetlenie w konkretnych pomieszczeniach. Najważniejsze parametry to niekoniecznie intensywność światła (w nowoczesnych lampach i żyrandolach można ją regulować), a wspomniana już temperatura barwowa i prawidłowa jakość oddawania barw - szczególnie ważna w pomieszczeniach, w których mamy do czynienia ze sztuką lub robimy makijaż lub farbujemy włosy. Tradycyjne żarówki wciąż spełniają swoją rolę, ale coraz więcej osób decyduje się na nowocześniejsze rozwiązania LED lub OLED, które gwarantują lepszą jakość i pozwalają na większą kontrolę nad oświetleniem.
Funkcjonalność - o czym warto pamiętać?
Podstawowym aspektem, na który musimy zwrócić uwagę podczas przygotowywania projektu oświetlenia - samodzielnie lub z doświadczonym architektem - to jego funkcjonalność. Na przykład w łazience musimy mieć kilka źródeł światła: górne, ledowe - najlepiej przy lustrze i kinkiet zapewniający miły nastrój. W sypialni z jednej strony powinniśmy zadbać o miłe oświetlenie o ciepłej barwie, a z drugiej intensywne, doskonałe podczas sprzątania. W przestrzeni wypoczynkowej musi znaleźć się oświetlenie górne, lampy stojące, lampki biurowe oraz nastrojowe świeczki oraz światło o charakterze czysto dekoracyjnym. Warto zadbać o odpowiednie rozmieszczenie źródeł światła już na etapie projektowania wnętrz, czym powinien zająć się specjalista, który chętnie przygotuje nam również kilka świetlnych sztuczek optycznych, dzięki którym wizualnie powiększymy lub poszerzymy pomieszczenia o niezadowalającym kształcie. Zakup lamp i żyrandoli to inwestycja na lata, często dla wielu pokoleń, więc warto ją przemyśleć już na samym początku aranżowania mieszkania.
Sprawdź ofertę architektów w Warszawie sprawdź na RynekPierwotny.pl