Arabika i Robusta – czym się różnią?
Podstawowy podział kawy przebiega zgodnie z rodzajem ziaren. Na rynku dostępne są w zasadzie tylko dwie opcje: arabika oraz robusta, ewentualnie ich mieszanki. Czy można wyczuć między nimi różnice? Jeszcze jak! Arabika cechuje się intensywnym aromatem, najczęściej niższą kwasowością (choć nie zawsze), ale też niższą zawartością kofeiny (jest więc wyborem dla tych, którzy kawę piją wiadrami). Zaletą robusty (poza turbodoładowaniem od potężnej dawki kofeiny) jest natomiast dłużej utrzymująca się pianka, która nie tylko ładniej wygląda, ale też chroni kawę przed ulatnianiem się aromatu.
Pochodzenie ziaren – kawy świata
Kawowce rosną w zasadzie na całym świecie – wszędzie tam, gdzie występują odpowiednie warunki geograficzno-klimatyczne, czyli odpowiednia wysokość, temperatura i ekspozycja na słońce. Na smak mają wpływ również czynniki takie jak skład gleby czy wilgotność. Przywykło się uważać, że najsmaczniejsze są ziarna dojrzewające wysoko, w pewnym stopniu zacienione. Dodatkowo część plantatorów zapewnia, że konkretne ziarna pochodzą z określonych części plantacji, co do krzaka (tzw. microlot) – taka kawa jest najcenniejsza.
Stopień wypalenia – rzecz gustu
Spośród czterech stopni palenia kawy, każdy ma swoich amatorów. Trzeba po prostu spróbować wszystkich, aby wiedzieć, jaki najlepiej odpowiada twoim preferencjom. Jaśniej palona kawa wyróżnia się subtelnym aromatem, wyraźniejszą kwasowością i większą zawartością kofeiny. Im ciemniej tym mniej kwasowości i kofeiny a więcej intensywności, aż po charakterystyczną goryczkę.
Odcień aromatyczny – skąd w kawie kwiaty?
Często poszczególne kawy reklamowane są jako posiadające aromat czekolady, orzechów, a nawet wina czy ziół. Istnieją oczywiście mieszanki z aromatem dodawanym celowo w trakcie produkcji, jednak ten naturalny wynika z nałożenia się na siebie kilku elementów: rodzaju kawy, stopnia palenia, ale też od jej jakości. Najtańsze kawy często smakują jakby leżały na półce od dekady, w sąsiedztwie zjełczałego masła i proszku do prania.
Kwasowość – skąd się bierze?
Warto wiedzieć, że kwaśność i kwasowość to w przypadku kawy dwa odrębne parametry. Kawa kwaśna powstaje na skutek błędów w trakcie uprawy, magazynowania lub palenia. Kwasowość jest natomiast jednym z naturalnych aspektów kawy. Dobra kawa najczęściej zachowuje pewien odcień kwasowości, ale idzie on w stronę cytrusów, nie octu. Jeśli naprawdę nie jesteś fanem kwaśnego smaku, wówczas najlepiej wybierać kawy mocno wypalone.
Body, flavour, balance – co oznaczają?
Wśród licznych sposobów opisywania kawy, znajdują się również terminy dotyczące doznań smakowych rozbitych na elementy składowe. Body, czyli mouthfeel, to posmak, jaki pozostaje w ustach już po przełknięciu napoju, stanowiący rdzeń smaku. Na flavour, czyli smak, składają się wszystkie wymieniane wcześniej aspekty: głębia, kwasowość, goryczka oraz profil aromatyczny. Najlepiej, jeśli zachowują one balance – czyli są w każdym aspekcie wyważone.
Miejsce zakupu – postaw na profesjonalistów
Smutna prawda jest taka, że dobrej kawy nie dostaniesz w markecie. Produkowane przez wielkie koncerny mieszanki mają jakość co najwyżej średnią, nawet jeśli podaje się je w poważnych restauracjach. Postaw na małe, kraftowe palarnie, obsługiwane przez fachowców i zapaleńców, dla których kawa jest niemalże sensem życia.
Ich produkty możesz najczęściej kupić tylko w wybranych sklepach stacjonarnych i internetowych (np. tutaj: https://loveink.pl/collections/kawa), jak również spróbować na miejscu we współpracujących z nimi kawiarniach.
Strasznie dużo tych zmiennych i zwłaszcza na początku mogą przyprawić o zawrót głowy. Na szczęście wybór ulubionej kawy jest prostszy, niż się wydaje – choć może nieco potrwać. Co robić? Po prostu próbować. Kup kawę raz taką a raz inną, raz tu a raz tam. Doczytuj i pytaj o wszystkie parametry, a szybko sporządzisz swoją listę optymalnych cech, odpowiadającą za twoje doznania smakowe i subiektywny gust – a tylko o to przecież chodzi. Nie zwracaj więc uwagi na recenzje – znajdź kawę, która będzie ci smakować i pij ją dumnie.